Gdy nie ma prądu w domu z rekuperacją
Rzadko się zdarza, by w domu zabrakło prądu. Jednak się zdarza, np. w związku z wichurami i uszkodzeniami linii energetycznych. Co dzieje się wtedy z rekuperatorem? Jak zachowuje się system rekuperacji, gdy w gniazdku, do którego podłączony jest rekuperator, zabraknie prądu?
Rekuperator, podobnie jak piec gazowy czy pompa ciepła, zasilany jest energią elektryczną.
Ponieważ rekuperator jest urządzeniem zasilanym energią elektryczną, podczas braku w dostawie prądu system rekuperacji przestaje działać – tak samo, jak lodówka, pralka, zmywaka, telewizor, router do internetu, a nawet kocioł gazowy, którego pompa obiegowa zasilana jest energią elektryczną.
Rekuperator nie wywiewa, ani nie nawiewa wtedy powietrza do pomieszczeń. Atmosfera zaczyna gęstnieć i do złudzenia przypomina taką, jaka na co dzień jest w domach wyposażonych w wentylację grawitacyjną: ciepły dom bez otwartych okien oznacza zaduch. Z godziny na godzinę rośnie także poziom dwutlenku węgla w powietrzu, który nie sprzyja dotlenieniu naszego mózgu ani dobremu samopoczuciu. Może powodować ból głowy i problemy z zasypianiem. Możemy poczuć też rozdrażnienie albo senność.
Pomaga wtedy rozszczelnienie okien (gdy bardzo zimno), uchylenie (gdy jest cieplej) czy wręcz otwarcie okien, gdy temperatura na zewnątrz jest komfortowa.
Gdy zasilanie powraca, wentylatory rekuperatora wznawiają swoją pracę bez żadnych dodatkowych czynności i w ciągu kilkudziesięciu minut sytuacja wraca do normy: można w pełni cieszyć się świeżym powietrzem bez otwierania okien.
Sytuacja bez prądu w domu z rekuperacją do złudzenia przypomina dom z wentylacją grawitacyjną, w którym np. nawiewniki w oknach są zamknięte. Gdy są zamknięte, powietrze nie ma którędy do domu napłynąć. Dlatego też, nie wymienia się ono i nie ma wentylacji. Dokładnie tak samo, jak w domu z rekuperacją, gdy zabraknie prądu.
Podsumowując: przerwą w dostawie energii elektrycznej do domu z rekuperatorem nie należy się przejmować. Sytuacja wróci do normy – i to bez żadnych działań ze strony użytkownika – gdy prąd wróci. Jedyne, co warto wtedy zrobić, to otworzyć lub uchylić okno.