Coraz więcej inwestorów w Polsce interesuje się tematyką domu pasywnego. Na Zachodzie Europy, szczególnie w Niemczech, domy tego typu od dawna cieszą się dużą popularnością ze względu na niewielką różnicę w kosztach budowy (dom pasywny w warunkach niemieckich jest zaledwie o ok. 10% droższy od domu standardowego).
W warunkach polskich dom pasywny będzie droższy o nieco ponad 30% ze względu choćby na inne normy dotyczące standardów izolacyjnych budynków. Koszty użytkowania takiego budynku są jednak nieporównywalnie niższe niż budynku standardowego.
Ujmując rzecz w kategorii schematów i liczb oraz przyjmując jako dane wyjściowe normy niemieckie, jakie sprecyzowane zostały w europejskim Instytucie Domów Pasywnych w Darmstadt dom uznaje się za pasywny, gdy spełnione są następujące standardy:
Dom staje się pasywny po spełnieniu wszystkich wymienionych powyżej norm. Uzyskanie powyższych parametrów jako danych niezależnych nie gwarantuje uzyskania przez budynek certyfikatu domu pasywnego. Całość to nie tylko suma poszczególnych części, ale także planowanie, dzięki któremu poszczególne elementy całości współgrają ze sobą dla uzyskania standardu domu pasywnego.
Możliwe jest jednak policzenie, czy budynek spełnia standardy domu pasywnego, które określić można w trzech zdaniach:
(źródło: Passivhaus Institut, Darmstadt, Niemcy)
Nie będziemy tutaj analizować parametrów przenikalności okien ani wyższości jednego typu izolacji nad drugim. Skupimy się na parametrach dotyczących wentylacji. Jak określił to bardzo obrazowo jeden z niemieckich specjalistów: dom przestaje być pasywny w momencie, gdy posiada otwór, a raczej sumę nieszczelności większą niż starego typu dziurka od klucza. Dlatego standardowa wentylacja grawitacyjna połączona z jakimikolwiek nawiewnikami czy rozszczelniaczami okien z góry dyskwalifikuje dom jako pasywny.
Dotyczy to również rekuperatorów, czyli central wentylacyjnych z odzyskiem ciepła nie spełniających parametrów szczelności, a jednocześnie sprawności wymaganych dla budownictwa pasywnego. Cała instalacja wentylacyjna musi zostać niezwykle dokładnie uszczelniona, jeśli budynek ma uzyskać certyfikat pasywności.
Dodatkowym źródłem ciepła w domu pasywnym nie może być niestety tradycyjny kominek ze względu na konieczność doprowadzenia powietrza do komory spalania oraz odprowadzenia spalin przez przewód kominowy, będący jednocześnie otworem likwidującym szczelność budynku oraz powodującym stałą ucieczkę ciepła – zgodnie z prawami fizyki.
Miłośnicy ognia kominkowego muszą niestety obejść się smakiem lub zainwestować w kominek holograficzny lub elektryczny nie wymagający wykonania przewodu kominowego. Instalacja kominka w domu pasywnym jest jednak możliwa, choć wymaga trochę wysiłku.
Również z uwagi na to, że emitowane przez szybę i kratkę ciepło w stosunkowo krótkim czasie spowodowałoby znaczny (nawet powyżej 28 stopni C) wzrost temperatury wewnątrz budynku. Konieczne jest więc wykonanie kominka o odpowiedniej budowie, która w znaczny sposób ograniczyłaby emisję ciepła do pomieszczenia.
Tradycyjnie wykonany kominek dyskwalifikuje dom jako pasywny – jest zbyt dużym źródłem ciepła oraz wymusza nieszczelności.
Dom pasywny musi być wyposażony w system wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła – rekuperację. Niestety, nie każdy system rekuperacji spełni warunki budownictwa pasywnego.
Jeśli choć niewielki fragment kanałów wentylacyjnych pozbawiony zostanie izolacji, automatycznie w tym miejscu stworzony zostanie mostek termiczny dyskwalifikujący taki system jako element domu pasywnego.
Brak doskonałej szczelności układu, np. w miejscu połączeń kształtek wentylacyjnych czy zastosowanie rekuperatora o zbyt niskiej sprawności również zdyskwalifikuje dom przed uzyskaniem certyfikatu.
Zgodnie z parametrami Instytutu Domów Pasywnych wyposażony w dodatkową nagrzewnicę elektryczną rekuperator, taki, którego wentylatory zużyją więcej niż 0,45W na 1m³ dostarczonego powietrza, rekuperator nie posiadający doskonałej warstwy izolacyjnej zabezpieczającej przed powstaniem mostków powietrznych w jego obudowie oraz rekuperator o minimalnej (uwaga: nie mylić z maksymalną sprawnością deklarowaną przez producenta!) sprawności poniżej 87% (wspomniana już na początku sprawność minimalna 75% + 12%) nigdy nie znajdzie zastosowania w budownictwie pasywnym.
Olbrzymie znaczenie ma jakość wykonania instalacji wentylacyjnej oraz dbałość o doskonałą izolację. Szczególnie ważne jest dokładne zaizolowanie okolic czerpni i wyrzutni, ze względu na duże prawdopodobieństwo powstania w tych miejscach mostków termicznych.
Zobacz przykładowe domy z projektem rekuperacji.
Odpowiedzmy sobie teraz na pytania: Jak wygląda budownictwo energooszczędne? Lepiej postawić na dom pasywny czy energooszczędny? I czym właściwie się różnią?
Każdy dom pasywny jest domem energooszczędnym, jednak tylko nieliczne domy energooszczędne spełniają parametry domu pasywnego.
O ile idealnym źródłem ciepła dla domu pasywnego jest pompa ciepła, o tyle budynek energooszczędny może być wyposażony w dowolne źródło ciepła lub kilka niezależnych układów grzewczych. W budynku energooszczędnym nie ma przeciwwskazań do korzystania z kominka, dodatkowo może on być oczywiście wyposażony w płaszcz wodny lub system dystrybucji gorącego powietrza.
Dom energooszczędny korzystający z pieca olejowego lub gazowego będzie różnił się od domu tradycyjnego przede wszystkim zużyciem paliwa. A może być ono nawet o 60-70% niższe niż w budynku tradycyjnym, wyposażonym w wentylację grawitacyjną oraz zaizolowanym w stopniu standardowym, gdzie izolacja ścian czy sufitów oraz dachu spełnia wprawdzie wymogi polskich norm, jednak jest zbyt cienka, aby dom taki można było nazwać energooszczędnym.
Warto wspomnieć również o jakości – niestety często fatalnej – wykonywania prac budowlanych w Polsce. Bardzo wiele firm, najczęściej tych, które działają w tzw. szarej strefie, oferuje wykonawstwo bardzo tanie, jednak o bardzo niskim stopniu fachowości oraz bez jakichkolwiek gwarancji dotyczących jakości wykonanych prac.
W szczególności chodzi o jakość spoin pomiędzy elementami murów (bloczki, cegły itp.) oraz szczelność wykonanych izolacji ścian, stropów czy poddaszy.
Z rozmów z inwestorami przechodzącymi podobne problemy wyłania się rzeczywistość: bardzo dokładne zbudowanie każdego elementu domu energooszczędnego czy pasywnego pozbawionego nieszczelności jest się w polskich warunkach znacznie trudniejsze, niż np. w warunkach niemieckich. Jak działa klimatyzacja?
Rekuperacja w domu pasywnym Zapytaj o szczegóły naszych Doradców